Klif

Wampir

Usłyszał myśli Jade.
- Możemy pójść nad wodospad - zaproponował siadając i otwierając oczy - Jeśli chcesz oczywiście - dodał szybko
Humor zaczął mu już powoli wracać no bo James, jak to James nie potrafi długo siedzieć smutny.

Przywódczyni Wampirów

Uśmiechnęła się.
- No jasne, że chce! - oczy jej zabłyszczały. Podniosła się w mgnieniu oka gotowa do biegu. - Ale dziś się nie ścigamy.. - powiedziała po chwili namysłu. Uśmiechnęła się szeroko. - No to chodźmy. - podała mu rękę, żeby wstał.
c.d. Niebiański wodospad - grota za wodospadem?

Wampir

Z uśmiechem wstał bez pomocy Jade.
- No coś ty. - zaśmiał się - Żeby dziewczyna pomagała mi wstać. - powiedział teatralnym głosem i poszedł za Jade w kierunku wodospadu

[Niebiański wodospad - Grota za wodospadem]

Młody Czarodziej

Aliah przechadzała sie z zamiarem znalezienia kolejnego fajnego miejsca w Lihtium.Przeszła przez rynek, a natępnie udała sie w strone morza. Wdrapała się na klif i usiadła z nogami zwisającymi w dół. Zamkneła oczy i wciągneła słone powietrza, a na jej ustach pojawił sie uśmiech.

Młody Elf

Rosie tanecznym krokiem poszła na klif który widziała będąc na plaży. Podśpiewując pod nosem z uśmiechem wdychała morskie powietrze, które dodawało jej energii i wprawiało w lepszy nastrój. Kiedy doszła na szczyt zauważyła, że nie jest sama.
- Aliah? - zapytała rozpoznając brązowe włosy kuzynki stojąc jeszcze parę metrów dalej i uśmiechnęła się szerzej
Niby były razem w Lihtium, to jakoś zawsze mijały się nie mogąc się ze sobą spotkać.

Młody Czarodziej

Usłyszała znajomy głos i natychmiast obróciła głowe w tamtą strone. Zobaczyła swoja kuzynkę. - Rose! Ale Cię dawno nie widziałam! - mówiła, jednocześnie bardzo mocno ściskając drobną Rose. - Co u Ciebie? Opowiadaj! - mówiła do entuzjastycznie do kuzynki, bardzo sie za nia stęskniła.

Młody Elf

Odwzajemniła uścisk z szerokim uśmiechem
- w porządku - powiedziała przyglądając się Aliah - poznałam masę nowych ludzi i wiesz.. nie miałam pojęcia, że jest tutaj tyle pięknych miejsc - rozejrzała się kiwając głową jakby trwałą w zadumie - a ty co powiesz? - zapytała siadając na trawie i poklepując miejsce obok siebie - tak dawno się nie widziałyśmy

Młody Czarodziej

Podeszła do Rose i usiadła obok niej.
- Cóz ja nie poznałam wielu osób, ale poznałam kilka naprawdę fajnych. Och i wiem że jest tu tyle pięknych miejsc. Byłaś moze przy wodospadzie ? Jest tam pięknie. - opowiadała swojej kuzynce, dawno nie rozmawiały i chciała jej powiedziec wszystko co sie zdarzyło.

Młody Elf

Rose pokiwała energicznie głową.
- no pewnie! Ślicznie tam jest - powiedziała przypominając sobie wyprawę na wodospad - Trudno stwierdzić które z miejsc jest najpiękniejsze w Lihtium, byłam już w wielu miejscach. - przed jej oczami przeleciały wszystkie jaskinie, polany i doliny w jakich była i musiała przyznać, że było tego naprawdę sporo - ciekawa jestem dlaczego babcia mnie nie zabierała do któregokolwiek z tych miejsc - przyznała z zaciekawieniem - przecież jest tyle świetnych miejsc, a było do nich tak niedaleko - pokręciła głową

Młody Czarodziej

Przytakneła i spojrzała na morze.
- Bardzo trudno, ja bym nie umiała wybrać. - powiedziała zgodnie z prawdą. Odwiedziła kilka przepieknych miejsc i trudno było stwierdzic które jej się nabardziej podobało. - Niewiem, może miała jakiś poważny powód. Masz jakieś sugestie? - zapytała.

Młody Elf

Rose zmrużyła lekko oczy przed wiatrem.
- myślałam, że może.. - zacięła się i spuściła wzrok - może chciała mnie chronić - przygryzła dolną wargę i spojrzała na kuzynkę - ale nawet jeśli, to chyba trochę przesadziła, nie sądzisz? - spytała z cichym westchnięciem

Młody Czarodziej

Spojrzała z uśmiechem na Rose.
- No raczej. To wkońcu Lihtium, przed czym miałaby cie chronić ? - westchneła, niemając co robić z rękami, zaczeła zaplatac luźne warkoczyki na długich włosach kuzynki.

Młody Elf

Rose widząc co robi Aliah westchnęła i wyciągnęła z kieszeni szortów gumki do włosów i podała kuzynce bez słowa.
- kochałam naszą babcie, ale za bardzo mnie chroniła - powiedziała bawiąc się swoimi bransoletkami - może.. może w przeszłości coś złego się stało i bała się, że to się powtórzy - pokręciła głową z rezygnacją - może nawet dotyczyło to moich rodziców - wzruszyła ramionami i wpatrzyła się w fale

Młody Czarodziej

Chętnie wzieła gumki i związała pierwszego warkoczyka, Rose miała śliczne włosy.
- To prawda, obchodziła sie troche z Toba jak z jajkiem. Powtórzy sie ? Ale co ? Masz jakieś przypuszczenia ? - Wiedziała że Rose wie o rodzicach tylko od babci, dlatego była ciekawa skąd ma taki pomysł.

Młody Elf

Rose zmarszczyła brwi.
- no.. ja - zawahała się - Nigdy nie poznałam rodziców, więc mogę przypuszczać, że nie żyją. Możliwe, że tragicznie zginęli, a babcia nie chciała abym i ja skończyła tak samo. - westchnęła i spojrzała na kuzynkę - Może mieli jakiś wrogów czy coś. - pokręciła głową z rezygnacją - Już sama nie wiem.