Autor Wiadomość
James Allen
PostWysłany: Wto 10:58, 24 Sie 2010

Poszedł za nią ciągnięty za rękę.
- Założę się, że nawet nie poczujemy zmęczenia - pokiwał głową z uśmiechem - Dzisiaj będzie się lepiej się skakało niż ostatnio - dodał zapatrzony w fale obijające się o klif niedaleko od nich - A więc, klifie strzeż się!

c.d Klif Życia
Jade Alive
PostWysłany: Pon 15:25, 23 Sie 2010

- No jasne! - uśmiechnęła się szeroko. Przypomniało jej się jak poprzednim razem skakali z klifu. Pociągnęła go za rękę w stronę wysokich skał.
- A potem popływamy.. - uśmiechnęła się. - Słyszałam, że na środku morza jest śliczna wyspa. - wyszczerzyła zęby w szerokim uśmiechu. - A co to dla nas, wampirów?
James Allen
PostWysłany: Pon 13:51, 23 Sie 2010

Pokiwał głową i spojrzał na fale, były dość duże.
- A może skok z klifu? - zaproponował - Fale są dzisiaj idealne na skakanie. - w jego oczach pojawiły się wesołe iskierki, a na jego ustach pojawił się szeroki uśmiech; uwielbiał skakać z klifu!
Jade Alive
PostWysłany: Pon 13:44, 23 Sie 2010

Pokiwała głową i uśmiechnęła się.
- Już nie muszę wracać do tego. Po prostu koniec. - wzruszyła niedbale ramionami. Spojrzała na morze. - Przyszłam tu żeby troche popływać.. - uśmiechnęła się. - Co ty na to? - spojrzała na niego uśmiechając się.
James Allen
PostWysłany: Pon 13:40, 23 Sie 2010

Uśmiechnął się pocieszająco.
- Dobrze, że już to zakończyłaś. - powiedział - Nie sądzę, aby komukolwiek wyszło na dobre taka dalsza znajomość, Jade - dodał starając się brzmieć przekonywająco - Będzie dobrze.
Jade Alive
PostWysłany: Pon 13:31, 23 Sie 2010

Wzięła głęboki wdech. Wytarła ręką łzy.
- Ale tak poza tym było fajnie. - uśmiechnęła się delikatnie. - Nikogo nie zabiłam. I pożegnałam się z nimi. - nabrała powietrza do płuc, - Teraz muszę zacząć nowe życie. - powiedziała hardo i zamknęła oczy.
James Allen
PostWysłany: Pon 13:25, 23 Sie 2010

Nie wiedział co powiedzieć, nie chciał pogorszyć sytuacji. Spojrzał na nią współczująco i przytulił ją mocno chcąc pokazać, że nie jest sama i że może na niego liczyć bez względu a wszystko. Miał nadzieję, że zrozumie go.
Jade Alive
PostWysłany: Pon 13:11, 23 Sie 2010

Podniosła głowę do góry, spoglądając na Jamesa. W blasku słońca jej skóra błyszczała, więc nie było szansy, żeby chłopak zauważył łzy kapiące po jej policzku.
- Jak tam byłam to zrozumiałam, że już nigdy tam nie wrócę. Że to koniec mojego dawnego życia. Że moja mama nie jest już moją mamą, a tata - tatą. - westchnęła ciężko. - Koniec mojego życia jako człowieka. Już nigdy więcej ich nie zobacze. - zamrugała szybko oczami żeby się nie rozpłakać. - Wszystko się skończyło.. - przełknęła głośno ślinę. W gardle miała ghulę. - Została mi tylko siostra. - szepnęła. - Znaczy trzy.. Ale z żadną nie potrafie już rozmawiać..
James Allen
PostWysłany: Pon 13:05, 23 Sie 2010

Kierował się węchem chcąc znaleźć Jade. W końcu trafił na plażę przy morzu Mihtium. Podszedł bliżej widząc dziewczynę stojącą przy brzegu, stanął za nią dobrze wiedząc, że już wie o jego przybyciu.
- Teraz mi powiesz co się stało? - zapytał delikatnym tonem przypatrując się jej badawczo
Była jego przyjaciółką i wiedział, że coś ją trapi. Tylko pozostało pytanie czy Jade chce aby on się o tym dowiedział.
Jade Alive
PostWysłany: Pon 9:08, 23 Sie 2010

Spojrzała na swoje bose stopy szurające po piasku. Zawsze z mamą chodziły na plaże w wolnej chwili. Zerknęła na wodę. Słońce chyliło się ku zachodowi, dając niebu prześliczny, pomorańczowo-różowy kolor. Jade wzięła głęboki wdech i zamknęła oczy. Wiatr rozwiewał jej włosy. Po jej policzku poleciała łza.
Rose Smith
PostWysłany: Czw 17:48, 29 Lip 2010

Z szerokim uśmiechem Rose weszła Jade na barana. Chwyciła jeszcze torbę na ramię. Nie bała się za bardzo, bo ufała wampirzycy
- no to wio koniku - zaśmiała się chwytając ramion blondynki i przymykając oczy.

[Jasne, nie ma sprawy xD]
Jade Alive
PostWysłany: Czw 17:41, 29 Lip 2010

Uśmiechnęła się do niej. Wstała powoli i zaczęła składac ręcznik.
- Już nie moge się doczekac.. - spojrzała na nią z błyskiem w oku. - Wskakuj na barana! Będzie szybciej. - schowała ręcznik do torby i założyła ją na ramie. Nachyliła się żeby Rosie mogła wejśc bez problemów na jej plecy. Uśmiechneła się zachęcająco.
[mogłabyś ty pierwsza napisac w moim pokoju? bo ja niestety pisałam ostatnia *___*]
Rose Smith
PostWysłany: Czw 17:37, 29 Lip 2010

Spojrzała niepewnie na Jade.
- gorsze chyba być nie mogą - zaśmiała się i pokiwała głową - jasne, że idziemy, wreszcie zobaczę twoje 4 ściany - uśmiechnęła się i zaczęła składać ręcznik chowając go razem z butelką wody do torby
Jade Alive
PostWysłany: Czw 17:29, 29 Lip 2010

Jade westchnęła ciężko.
- Wiesz co? Mam pomysł.. - uśmiechnęła się. - Pójdziemy do mnie do domu. No i ja Ci zrobie metamorfozę. I polubisz swoje uszy. - uśmiechnęła się szeroko. Lubiła 'bawic się' w takie rzeczy, jak upiększanie tego. - Po prostu to trzeba uwydatnic.. - powiedziała sama do siebie. Spojrzała na Rosie. - No to jak? Idziemy?
Rose Smith
PostWysłany: Czw 17:24, 29 Lip 2010

Rosie westchnęła i pokręciła głową.
- nienawidzę swoich uszu - powiedziała krzywiąc się - a włosy wystarczy zapuścić - wzruszyła ramionami, lubiła swoje włosy, a czasem wydawało jej się, że są jej jedynym atutem. Poprawiła włosy tak, aby nie było widać jej elfich uszu, które zawsze gdy tylko na nie spojrzała przyprawiały ją o złe wspomnienia. "Uch.. Rose, miałaś o tym zapomnieć!" - skarciła się w myślach

Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03