Autor Wiadomość
James Allen
PostWysłany: Śro 21:56, 25 Sie 2010

Prychnął pogardliwie.
- No wiesz ty co! Ja tu udaje konika wodnego specjalnie dla Ciebie i nie zasługuję nawet na małego buziaka? - zapytał oburzony. Miał zamiar upierać się o swoje i nie dać Jade tej satysfakcji.
[Si senyora! Masz rację, zakładaj i pisz pierwsza ;D]
Jade Alive
PostWysłany: Śro 21:48, 25 Sie 2010

- No nie wiem czy pan nienowonarodzony zasłużył.. - zachichotała w jego plecy. Spojrzała ponad jego głowę. - Jeszcze tylko kilka minutek do raju.. - szepnęła do siebie. Jej oczy błyszczały z podniecenia. Jeszcze nigdy tu nie była.
[proponuje przenieśc akcje na morze Mihtium.. I tam założyc nowy temat 'Wyspa na środku morza' co o tym sądzisz?]
James Allen
PostWysłany: Śro 21:45, 25 Sie 2010

Byli coraz bliżej wyspy.
- Mówiłaś coś o całusie w policzek - przypomniał jej szczerząc się
Jak na wampira przystało nie czuł zmęczenia, ba! Nawet oddychał tak spokojnie jakby spacerował.
Jade Alive
PostWysłany: Śro 21:38, 25 Sie 2010

Wywróciła oczami.
- No niech Ci będzie. Nie dostaniesz kopa w cztery litery. - zaśmiała się dźwięcznie. - No to muszę pomyśleć co by Ci tu dać... - uśmiechnęła się. - Może jakieś pomysły?
James Allen
PostWysłany: Śro 21:29, 25 Sie 2010

Zatrzymał się.
- Kapa w cztery litery? - zapytał wzburzony - Chyba sobie żartujesz! Ja z tobą na plecach pływam, a ty mnie jeszcze chcesz skopać? - zaśmiał się i popłynął w stronę wyspy na horyzoncie
Jade Alive
PostWysłany: Śro 21:21, 25 Sie 2010

Spojrzała na jego czubek głowy.
- Hm.. Musze się zastanowić.. - zaśmiała się. - Albo całusa w policzek, albo kopa w cztery litery. - zachichotała. Spojrzała na mały zarys wyspy. - Już niedaleko.. - zapewniła z szerokim uśmiechem na twarzy.
James Allen
PostWysłany: Śro 21:18, 25 Sie 2010

Uniósł brwi i zaczął płynąć we wskazanym przez Jade kierunku.
- A co za to dostanę fajnego? - zapytał z chytrym uśmiechem mimo, że wiedział, ze tego nie widzi
Przyspieszył zastanawiając się jak daleko jest do tej wyspy.
Jade Alive
PostWysłany: Śro 21:05, 25 Sie 2010

- Łi!! - krzyknęła, gdy byli w powietrzu. - Hm.. Panie nienowonarodzony, płyń w tamtą stronę. - wskazała ręką na małą plamkę na horyzoncie. Cały czas była na jego plecach. Zacisnęła mocniej nogi wokół jego pasa. - Ani mi się waż, koniku. Bo nie dostaniesz czegoś fajnego. - zaśmiała się. Jedną ręką rozczochrała mu włosy, po czym szybko zacisnęła ją na szyi, żeby James jej nie zrzucił do wody.
James Allen
PostWysłany: Śro 20:57, 25 Sie 2010

Poczuł, że Jade siada mu na plecach, zaśmiał się w myślach i zaczął płynąć ku górze z zawrotną prędkością, że kiedy się wynurzyli polecieli jeszcze ze dwa metry w powietrze.
- Konik się niedługo zbuntuje. - zawołał śmiejąc się, kiedy już wylądowali z powrotem w wodzie - No, pani Nowo Narodzona. Prowadź teraz na tę wyspę o której opowiadałaś.
Jade Alive
PostWysłany: Śro 18:27, 25 Sie 2010

Poczuła, że płyną coraz niżej. Spojrzała na niego pytającym wzrokiem. Nagle James puścił jej rękę. Uśmiechnęła się szeroko. W kilka sekund później była na jego plecach, rękoma kurczowo trzymając się jego szyi, a nogi oplotła wokół jego brzucha. Otworzyła usta mając zamiar coś powiedzieć, ale nałykała się wody i wypuściła kilka bąbelek powietrza. Wskazała palcem w stronę powierzchni wody.Wio koniku! pomyślała i wyszczerzyła zęby w szerokim uśmiechu. Przypomniało jej się, jak kiedyś tak do niego powiedziała i wcale nie było różowo, ale teraz byli pod wodą więc się nie obawiała niczego.
James Allen
PostWysłany: Śro 15:29, 25 Sie 2010

Znowu miał ochotę się roześmiać, bo wyglądała przezabawnie. Pokręcił z politowaniem głową i zaczął płynąć ku górze (a przynajmniej tak mu się wydawało) ciągnąc blondynę za kostkę, ale jednocześnie puszczając jej rękę i to chyba nie było dobrym pomysłem.
Jade Alive
PostWysłany: Wto 21:39, 24 Sie 2010

Zacisnęła usta. Nie wiedziała co zrobić. Spojrzała na niego i wpadła na pewien pomysł. Otworzyła szeroko oczy, co sprawiło jej lekką trudność bo była pod wodą i zrobiła błagalną minę. Wszystko wyglądało dziwnie bo była do góry nogami. Zamrugała szybko oczami i czekała na reakcje wampira.
James Allen
PostWysłany: Wto 21:00, 24 Sie 2010

Czując łaskotki powstrzymał się od śmiechu i chwycił jej nadgarstek swoją drugą ręką, a jego uśmiech zmienił się w bardziej ironiczny. Uwielbiał patrząc na bezradną Jade. Miał ochotę wybuchnąć śmiechem widząc jej minę, ale byli pod wodą więc powstrzymał się resztką siły woli.
Jade Alive
PostWysłany: Wto 20:49, 24 Sie 2010

Nagle, nie wiadomo z jakiego powodu znalazła się do góry nogami. Spostrzegła uśmiechniętą twarz Jamesa. Spróbowała złapać go za rękę, którą trzymał jej kostkę, ale na marne. Spojrzała na niego. Zrobiła minę obrażonej księżniczki. Rozejrzała się dookoła, a jej wzrok spoczął na brzuchu i żebrach chłopaka. Wyciągnęła rękę w jego kierunku i zaczęła go łaskotać, mając nadzieję, że ją puści.
James Allen
PostWysłany: Wto 20:44, 24 Sie 2010

Nie miał pojęcia czemu, ale wiedział, ze Jade wystartuje pierwsza. Skoczył chwilę po niej i chwycił za kostkę, a kiedy już znaleźli się pod wodą pociągnął ją tak, że blondyna znalazła się do góry nogami. Mimo, że osiągnął swój cel nie puszczał tylko uśmiechał się triumfalnie.

Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03