Forum www.lihtium.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    / Drzewo Zgubnych Marzeń   ~   Huśtawka na drzewie
Irthien Neseri
PostWysłany: Pią 0:50, 06 Sie 2010 
Przywódczyni Elfów

Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kraina marzeń :3


Irthien dobrze wiedziała czego tutaj jeszcze brakuje. Przy jej ulubionym drzewie brakuje oczywiście huśtawki! Tak więc w jakimiś deskami, linami i innymi potrzebnymi rzeczami przywędrowała pod Drzewo Zgbnych Marzeń. Położyła to wszystko na ziemi i zaczęła obmyślać genialny plan zawieszenia huśtawki na owym drzewie. Wszystko poszło jakoś gładko. A przynajmniej jak na Irthien przystało. Po jakiejś siedemdziesiątej próbie przewieszenia liny przez gałąź nareszcie się jej udało. Deską w głowę dostała zaledwie kilka razy, więc wszystko szło po jej myśli. Gdy skończyła już swoją robotę przyjrzała się jej dokłanie. Na wielkiem, wiecznie zielonym drzewie znalazło się piękne i jakże urocze miejsce. Całkiem spora gałązka, a na niej cienka, aczkolwiek mocna brązowa linka owinięta jakąś wijącą się roślinką. Na lince umieszczone było siedzisko z oparciem. Oczywiście ono także było ozdobione kwiatami i innymi niezwyklę pięknymi rzeczami. Była tam także poduszka. By było miękko, prawda? Huśtawka była mniej więcej dla trzech osób. Irthien niezwykle zadowolona usiadła na niej. Zamknęła oczy i zaczęła się huśtać przypominając sobie czasy dzieciństwa. Uwielbiała to robić. Mogła wtedy zapomnieć o wszystkich swoich problemach. Pogrążyła się w świecie marzeń...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chelsea Silver
PostWysłany: Czw 16:28, 12 Sie 2010 
Władca Lihtium

Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chelsea przechadzała się właśnie po terenach królestwa. Niezbyt dobrze się dziś czuła, w powietrzu panowała dziwna aura. Starała się panować nad swoimi odczuciami, więc postanowiła się przejść. W końcu skierowała się tutaj, lubiła to miejsce. Wiedziała, że sobie odpocznie. Uśmiechnęła się delikatnie do siebie widząc Irthien. Podeszła do niej powolnym krokiem. Chels nie była zbyt rozmowa z początku, musiała się rozkręcić, więc jedyne na co było ją w tej chwili stać to uśmiech. Przejechała sobie ręką po włosach. Była jaka była, ale potrafiła się porozumieć z ludźmi, chociaż nie zawsze i nie wszyscy przypadali do jej gustu. Ona już się do tego przyzwyczaiła.
- Co słychać.? - spytała po chwili milczenia. Zerknęła tylko ukradkiem na dziewczynę swoimi jasnymi, szaroniebieskimi oczami. Poczuła jak wiatr delikatnie rozwiewa jej włosy, które miała przepasane czarną chustą. Jej oczy były dziwnie mętne, to znaczy, że dziewczyna oddała się głębokiemu zamyśleniu, jak to miała w zwyczaju, kiedy chciała sobie nieco odpocząć. Przygryzła lekko wargę. W końcu na pewno Irthien wiedziała z kim właśnie rozmawia, pomimo, że do tego pory jeszcze nie miały okazji się spotkać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irthien Neseri
PostWysłany: Czw 16:39, 12 Sie 2010 
Przywódczyni Elfów

Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kraina marzeń :3


Odwróciła się nagle przerażona. Serce jej zaczęło bić szybciej, ale weź tu się nie przeraź jak nagle słyszysz czyjś głos nie wiedząc skąd ta osoba właściwie się wzięła. Widząc kto ją zaszczycił zeskoczyła szybko z huśtawki, przygładziła włosy, bluzkę i spodenki i ukłoniła się jak najniżej tylko mogła. Cóż, jak zwykle takie pokłony nie wychodziły jej najlepiej. Zdenerwowała się na siebie. Przecież przyszła do niej sama królowa Lihtium! Nadal nie nie podnosząc powiedziała:
- Och jaki zaszczyt mnie spotkał, moja wielka Pani. Otóż u mnie nic nie słychać - włosy nieco zakrywały jej twarz, więc Pani Chelsea nie mogła zobaczyć jaką ma minę. A minę miała nieco zdziwioną, bo mówiąc szczerze u niej zawsze coś się działo, coś było słychać, ale co tam będzie Królowej głowę zawracać - A u Pani co słychać? - zabrzmiało to troszkę śmiesznie, więc Irthien zachichotała. Miała tylko nadzieję, że Pani Chelsea tego nie słyszała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chelsea Silver
PostWysłany: Czw 16:49, 12 Sie 2010 
Władca Lihtium

Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Uśmiechnęła się delikatnie widząc zachowanie Irthien. Miło z jej strony, ale widać nie chciała mówić nic na temat swojej osoby. Chelsea chciała sobie jedynie porozmawiać na spokojnie, ale będą tak ważną osobą jaką jest raczej nie dało się tego zrobić.
- U mnie również wszystko w porządku. Dziękuję. - powiedziała uśmiechając się. Poprawiła sobie chustę, która właśnie nieco przesunęła się na jej włosach. Chels lubiła poprawnie wyglądać. Nie lubiła jednak kiedy ludzi zachowywali się przy niej nienaturalne, musieli się kontrolować, to wszystko przez władzę, ale z czasem zaczęła się do tego przyzwyczajać. Po prostu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irthien Neseri
PostWysłany: Czw 16:57, 12 Sie 2010 
Przywódczyni Elfów

Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kraina marzeń :3


Chrząknęła cicho. Cóż, zaczynały już troszkę ją boleć plecy. Wyprostowała się jak struna.
- Przepraszam, ale nie będę za każdym razem się schylać, bo według mnie jest to trochę nudne. I niech Pani nie myśli, ze jestem jakoś niewychowana. Wiem, ze jest Pani królową i w ogóle, ale czy na prawdę nie męczy panią to, że każdy kłania się do Pani stóp i cały czas zachowuje oficjalny ton? I, że nie może się Pani z nikim zabawić? - zapytała. Wiedziała, ze trochę za dużo gada, ale po prostu taka była jej natura. Wyciągnęła bladą dłoń i stronę królowej - Jestem Irthien - powiedziała z uśmiechem od ucha do ucha.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chelsea Silver
PostWysłany: Czw 17:10, 12 Sie 2010 
Władca Lihtium

Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Słuchała tego co mówi dziewczyna, uśmiech co chwilę poszerzał się na jej ustach, z każdą sekundą, aż zaprezentowała równe, białe ząbki. Zerknęła na dłoń wyciągniętą przez dziewczyną, wiedziała co powinna zrobić, ale nie była przyzwyczajona, że ktoś ją tak wita. Uścisnęła lekko jej dłoń.
- Wiem, Irthien. - powiedziała z uśmiechem. Nie odpowiedziała na pytanie zadane przez dziewczynę, przez chwilę po prostu milczała. Dziewczyna miała rację, czasami Chels po prostu chciałaby normalnie porozmawiać, a tak zawsze oficjalnie z pełną kulturą. Odwróciła przymglony wzrok. Dobrze, że mogła prowadzić kilka toków myślenia, skupić się na rozmowie i myśleć jednocześnie o innych sprawach.
- I przyznaję rację. - dodała jeszcze szeptem i wpatrywała się w jeden punkt bez przerwy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irthien Neseri
PostWysłany: Czw 17:20, 12 Sie 2010 
Przywódczyni Elfów

Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kraina marzeń :3


Zdziwiła sie trochę. Skąd niby królowa miałaby wiedzieć o Irthien? Wzruszyła ramionami i ponownie usiadła na huśtawce. Z jej twarzy zniknął uśmiech gdy przypomniała sobie o Letty. Potrząsnęła głową.
- Właściwie skąd Pani o mnie wiedziała? - zapytała i przekrzywiła głowę robiśc przy tym minę typowego głupiego Jasia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chelsea Silver
PostWysłany: Czw 17:28, 12 Sie 2010 
Władca Lihtium

Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Teraz oderwała się nawet od swoich myśli na drugim toku. Przyjrzała się uważnie dziewczynie, nie uśmiechała się, nawet kącik jej ust, pomalowanych czerwoną szminką nie drgnął. Oparła się o drzewo, delikatnie. Jej włosy znów rozwiał lekki wiatr.
- Po prostu wiem kim jesteś. - powiedziała dość chłodnym głosem. Chels wiedziała kto mieszkał na tutejszych teren, tym bardziej wiedziała kto co robił. Była królową i wiedziała takie rzeczy. Zamknęła oczy delikatnie, miała je mocno podkreślone na czarno. Wyglądała dość stylowo i nietypowo. Chelsea lubiła taki styl, całkowicie jej odpowiadał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irthien Neseri
PostWysłany: Czw 17:37, 12 Sie 2010 
Przywódczyni Elfów

Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kraina marzeń :3


- Okej. Rozumiem - dodała trochę speszona Chyba się z nową królową nie dogada. Jednak czy mogłą się co do tego mylić? Przecież wiedziała, ze do królestwa przybędzie nowa władczyni i od początku wyobrażała sobie jaka Ona może być. Jednak czy jej wyobrażenia mogły by się zmienić? Czy z tą królową dogadywałaby się tak samo jak z Letty? Z oczy poleciała jej łza. Może po prostu bała się nowej królowej?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chelsea Silver
PostWysłany: Czw 17:41, 12 Sie 2010 
Władca Lihtium

Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Podniosła wzrok, bo właśnie w jej głowie pojawiło się coś, co ewidentnie było myślą tej dziewczyny. Coś na temat poprzedniej królowej. Jej usta od razu ułożyły się w jedną prostą linię, a oczy zabłysnęły niebezpiecznie. Na szczęście to odczuwała jedynie Chels, Irthien nie miała o tym bladego pojęcia. Chciała jakoś odgonić te myśli z głowy dziewczyny, bo jej samej porządnie zawadzały.
- Dlaczego siedzisz tutaj sama.? - spytała patrząc się na ozdobę na swojej dłoni. Czuła jak jej mięśnie się spinają. Musiałą jakoś opanować swoje odruchy, a to nie było takie proste. Nikt tak naprawdę nie wiedział kim jest Chels.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irthien Neseri
PostWysłany: Czw 17:49, 12 Sie 2010 
Przywódczyni Elfów

Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kraina marzeń :3


Ponownie się uśmiechnęła. Wolała nie myśleć na razie o tym co będzie później. Poza tym mogło by się jeszcze nagle okazać, że nowa królowa czyta w myślach czy coś. Wtedy by było źle. Spojrzała na nią z radością w oczach. A tak sobie.
- A nie wiem. Właściwie zawsze siedzę sobie sama, a najwyżej potem spotykam kogoś z kim mogłabym pogadać. Właściwie. Nie lubie siedzieć sama. Nie lubię nie mieć do kogo otworzyć buzi. Po prostu muszę coś do kogoś powiedzieć, jednak chyba to już Pani zauważyła - wyszczerzyła białe zęby - A Pani czemu spacerowała sama?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chelsea Silver
PostWysłany: Czw 22:09, 12 Sie 2010 
Władca Lihtium

Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Uśmiechnęła się delikatnie, zauważyła, że dziewczyna lubiła sobie porozmawiać. Szkoda, że siedziała tutaj sama, ale Chels chętnie z nią porozmawia. Może się do tego zmusić.
- Tak, zauważyłam. - powiedziała z uśmiechem i przymknęła powieki. Jej wzrok był teraz całkowicie normalny. Zerknęła na dziewczynę z uśmiechem. Jak lubiła mówić to z nią mogła rozmawiać, Chels lubiła słuchać, chociaż sama za wiele nie mówiła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irthien Neseri
PostWysłany: Pią 10:23, 13 Sie 2010 
Przywódczyni Elfów

Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kraina marzeń :3


Zamrugała oczętami. Może królowa nie usłyszała jej pytania, jednak może powinna sobie odpuścić z tym pytaniem. A co tam. Pomyślała chwileczkę nad kolejnym pytaniem, a gdy już wymyśliła westchnęła głośno.
- Jak Pani się poznała z Sirwanem? - zapytała. Miała nadzieję, że królowa nie będzie miała nic przeciwko temu, żeby odpowiedzieć. A jeśli nie odpowie to trudno - Widzi Pani. Ja zawsze chciałam się dowiedzieć jak ktoś się poznał. Przecież to musi być takie ciekawe, jednak jakoś nikt mi nigdy nie chciał powiedzieć. Ciekawe dlaczego? - zdziwiła się nieco
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chelsea Silver
PostWysłany: Pią 12:04, 13 Sie 2010 
Władca Lihtium

Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Dziewczyna trafiła na tematy, o których akurat Chelsea nie chciała z nikim rozmawiać. To nie powinno nikogo interesować jak poznała się ze swoim facetem. Westchnęła cicho i zamknęła oczy. Czuła jak ślady na plecach pieką ją niemiłosiernie, starała się nad tym panować, bo nie chciała zniszczyć sobie akurat tej sukienki, która była jedną z jej ulubionych. Swoje myśli skupiła całkowicie na pytaniu dziewczyny.
- Może dlatego, że niektórzy nie lubią rozmawiać o swoich prywatnych sprawach. - powiedziała spokojnie i starała się rozluźnić, jednak ból nasilał się z każdą chwilą. Miała nadzieję, że jednak skrzydła nie rozłożą się i Irthien nie dowie się kim jest Chelsea.
- A my... Poznaliśmy się po prostu. Nie było to jakieś nadzwyczajne spotkanie, ale.., już od pierwszych chwil chyba wiedzieliśmy, że wiele nas łączy. Bardzo wiele. - odpowiedziała na jej pytanie, nie rozwijała tematu, bo nie bardzo chciała, wolała jednak szczegóły tego wieczoru zostawić dla siebie. Uśmiechnęła się do dziewczyny ciepło starając się znów zapanować nad kolejną falą bólu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irthien Neseri
PostWysłany: Sob 9:15, 14 Sie 2010 
Przywódczyni Elfów

Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kraina marzeń :3


Popatrzyła się ze zdziwieniem królową. Cóż, zachowywała się teoszeczke dziwnie. Może coś ją bolało?
- Eeee... Czy coś się stało? - zapytała z niepokojem - Może mogę jakoś Pani pomóc? - zaczęła panikować. A co jeśli faktycznie dla królowej mogło coś się stać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 3
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Forum www.lihtium.fora.pl Strona Główna  ~   / Drzewo Zgubnych Marzeń

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach