Przy brzegu

Przywódczyni Wampirów

Poszła w ślady przyjaciółki i położyła się obok niej. Spojrzała na nią z szerokim uśmiechem.
- Powiedziałam mu. - przytuliła się do niej. - Dzięki, że mi pomogłaś. - pocałowała ją w policzek i przytuliła mocniej.

Młody Elf

Rosie spojrzała na nią ucieszona.
- Naprawdę? - zapytała - I co? Jak zareagował? - zapytała podpierając się na łokciach i uśmiechając się promiennie
Była ciekawa jak wszystko się potoczyło.

Przywódczyni Wampirów

Spojrzała na nią.
- Byliśmy na wyspie. Ja mu powiedziałam i nic nie powiedział... Powiedziałam, że muszę iść. Popłynęłam do swojego pokoju, a raczej później biegłam.. Siedziałam na kanapie i czytałam moją ulubioną książkę. No i on przyszedł. Nawet nie zdążyłam nic powiedzieć, a on mnie pocałował. - uśmiechnęła się szeroko.

Młody Elf

Rose uśmiechnęła się szeroko.
- ale słodko. - rozmarzyła się - i co, teraz jesteście razem? - zapytała siadając i zaczesując blond włosy do tyłu
Była szczęśliwa, że wszystko się ułożyło.

Przywódczyni Wampirów

Pokiwała głową.
- Raczej tak. - uśmiechnęła się. Przytuliła się do Rosie. - Dzięki, dzięki, dzięki. - ścisnęła ją mocniej ale szybko ją puściła nie chcąc, żeby jej przyjaciółka się udusiła.

Młody Elf

Rosie zaśmiała się.
- jesteś trochę za silna - stwierdziła kiedy przyjaciółka ją przytuliła - nie musisz dziękować, ja nic takiego nie zrobiłam. Po prostu wydusiłam z ciebie prawdę! - powiedziała niewinnie

Przywódczyni Wampirów

Spojrzała na nią.
- No jak to nie. Przypomniałam sobie, że obiecałam ci, że mu powiem, więc powiedziałam. Gdyby nie to, to pewnie bym skłamała.. - wzruszyła ramionami. - Powiedziałabym coś zupełnie innego..

Młody Elf

- no to jednak masz mi za co dziękować - powiedziała jakże skromnym głosem i wybuchnęła śmiechem - cieszę się, że ci się wreszcie ułożyło - dodała uśmiechając się do Jade i pokazując ząbki

Przywódczyni Wampirów

Spojrzała na Rosie wdzięcznym wzrokiem i uśmiechnęła się szeroko.
- No dziękuje, dziękuje. - powiedziała patrząc na wodę. - Masz jakiś pomysł co możemy teraz porobić? - zerknęła na elfkę. - Bo ja mam świetnego pomysła. - zaśmiała się.

Młody Elf

Rose wybuchnęła śmiechem.
- nie mam pomysłu, ale mów co ty tam wymyśliłaś! - powiedziała z szerokim uśmiechem i wstała z trawy - idziemy gdzieś czy zostajemy tutaj? - zapytała ciekawa co też wymyśliła Jade

Przywódczyni Wampirów

Spojrzała na nią z iskierkami w oczach.
- Zostaniemy tutaj. - wstała powoli i spojrzała na rzekę, która płynęła bardzo spokojnie. Zamknęła oczy i wyciągnęła w jej kierunku rękę. Wyobraziła sobie, że stoi wokół lodu, że jest jej zimno. Otworzyła oczy i spojrzała na rzekę, która teraz była lodowiskiem. Jade uśmiechnęła się szeroko. - Co powiesz na przejażdżkę po rzece? - zerknęła na Rosie z figlarnym uśmieszkiem.

Młody Elf

Rosie patrzyła zdziwiona jak rzeka powoli zmienia się w lodowisko. Uśmiechnęła się szeroko. Czego w ciągu lata można pragnąć bardziej jak nie lodu? Spojrzała na Jade i pociągnęła ją w stronę. Oczywiście Rose nie pomyślała i na ten lód wbiegła co spowodowało glebę.
- au - zaśmiała się pocierając o pośladki - efekty biegania

Przywódczyni Wampirów

Zaśmiała się. Pobiegła za nią i zaczęła się ślizgać po lodzie.
- Jak fajnie. - spojrzała na przyjaciółkę. - Wstawaj Rosie. - podała jej rękę i podniosła szybko. - Chodź zrobimy piruet. - zachichotała.

Młody Elf

Szybko się podniosła i "ślizgnęła" się do Jade z szerokim uśmiechem.
- piruet? - zapytała z lekkim strachem w oczach - ja tu ledwo stoję! - zaśmiała się z trudem utrzymując równowagę
Kiedy chciała zrobić następny krok o mało znowu nie wylądował na tyłku gdyby nie podtrzymała się Jade.

Przywódczyni Wampirów

Zaśmiała się.
- Piruet, piruet. - powiedziała z szerokim uśmiechem na ustach. Ustała na jednej nodze i zaczęła się kręcić. Spojrzała na Rosie i wzięła ją za ręce. Uśmiechnęła się szerzej.