Piercing & Tatuaże

Wilkołak

Tak. Właśnie tak. Dla mnie ma to hmm... przesłanie. Takie tylko moje. To wszystko.

Królowa Ciemności

To baaardzo trudny i pracochłonny tatuaż. Wiele będziesz musiała siedzieć i być "dziabdzianą". Jednak opłaca się. Będziesz wielkim wyzwaniem dla tatuażysty. cholera farciarz ;|

Wilkołak

Nie przeszkadza mi 'dziubdzianie', ból i takie tam... Wyzwanie... Może.

Królowa Ciemności

No bo łatwo taki spierdzielić ;| Kolor czy czarno - biały? I styl japoński czy realistyczny? xD

Wilkołak

realistyczny, co wydaje mi się trudniejsze. Nie chcę kolorowego... Chcę czarno-biały Smile

Młody Elf

Ale fajny pomysł z tym smokiem. oO

Ja mam przebite normalnie uszy + domowo robiony dodatkowy kolczyk w lewym uchu, czyli jest jeden w prawym i 2 w lewym.
Czy coś planuje? W języku chcę kolczyk w nosie też mi się podoba i myślałam o pępku, ale chyba raczej nie, właśnie z powodu tego babrania. Co do tatuaży... moja koleżanka, ma gwiazdki zrobione tak jak Rihanna, wiecie, gdzieś od prawego ucha w dół aż do karku. I cholernie mi się to podoba. A coś co muszę sobie zrobić to... napis np. po punjabi, arabsku albo łacinie, ale coś na prawdę, na prawdę fajnego. Miejsce? Jakby wam to wytłumaczyć... przy prawej kości miednicy, zaraz nad bikini.

Jak już mówimy o piercingu... kiedyś się odważę i zrobię TAKIE cudo:
[link widoczny dla zalogowanych]

Królowa Ciemności

No niezłe wyzwanie. Już zaczynam zazdrościć tatuażyście! Bardzo ciekawy temat, trudna robota.

Wilkołak

Nieźle pomyślane, ale nie wiem, czy chciałabym mieć coś takiego.

Królowa Ciemności

wiesz, zawsze możesz spróbować najpierw henną jak Ci to wyjdzie. Tak zrobiłam z kumplem i wybrał wtedy odpowiednie miejsce, bo wzór miał już dawno ustalony. Z henną troszkę babrania będzie, ale sprawdzisz sobie, jak to wygląda, z czym się je. Jak znajdą się cienkie pędzle może być ciekawie. Wink

Gorset? Sis, szalejesz. ^^ ciekawa jestem co na to tatuś ;P

Młody Elf

Hmm... ale jak henną, to potem nie wolno farbować włosów, bo mogłaś dostać alergii. xD
Tak jest napisane na wszystkich pudełkach z farbą, haha.

Strzelę sobie tam, gdzie nie zobaczy.

Wilkołak

No to już z henną pomysł odpada xD za często farbuję włosy xD

Królowa Ciemności

E tam, pierdzielenie o Chopinie. (rzecz jasna z szacunkiem do artysty). Henna to henna. A nie jakiś wielki związek chemiczny. Można dmuchać na zimne, ale bez przesady. Nigdy nie przytrafiło mi się coś takiego oO

Naiwnaś.

Młody Elf

Ja też, zresztą dobrze wie to pani wyżej. xD
Przerobiłam wszystkie odcienie blondu, byłam brunetką, ostatnio nawet rudą.
W tamtym roku z 6 razy jak nie więcej farbowałam włosy.

Młody Czarodziej

Takie gorsety nie przeszkadzają? Nie ma ryzyka, że się wyrwie czy coś? A co na plaży? Chcesz się ubrać w piękne bikini, a tu bęc, na plecach masz coś takiego oO
A ja się nigdy nie farbowałam, o! xD

Młody Elf

Znaczy, zależy gdzie ten gorset... co do wyrywania, nie wiem, nie znam nikogo kto miałby to w praktyce. Wiele ludzi ma ogólnie tak kolczyki, ja bardziej bałabym się bólu przy robieniu tego cholerstwa, chyba bym się kazała uśpić. xD