Szukaj

Nie wiadomo, czy to przez wieczne spóźnienia, czy przez inne czynniki lekcje mijały tak szybko, ale nie da się ukryć, że było to miłe.
- Do widzenia. - mruknęła. Zapisała szybko na kawałku pergaminu ...

Fakt, elfów dużo.
Witamy Wink

Widząc, jak Marcus ignoruje podniesioną rękę, postanowiła odpowiedzieć niepytana.
- Kamień z żołądka kozy, bezoar. Trzeba go wsadzić w przełyk osoby zatrutej, często dodaje się go do antidotów. - pow ...

- Bestialskie. Cóż, tego można się było spodziewać. - stwierdziła niemrawo, podrzucając w dłoni kamień, który wcześniej podniosła z ziemi. Intrygował ją swoją czarną, gładką powierzchnią i ostrymi, ni ...

I drzwi się otworzyły i do sali weszła Marrisa. Dam dam dam dam: oto właśnie wejście smoka.
- Dzień dobry. - mruknęła. - Proszę wybaczyć spóźnienie, znowu się zgubiłam. - dodała z przepraszającym uśm ...

Zaśmiała się, słysząc jego słowa.
- Wierzę. Chociaż w przypadku Twojej rasy wiek to i tak pojęcie względne. - stwierdziła, rozglądając się po grocie. Niestety, pole jej widzenia nie powiększyło się. ...

- Rozrywkowy wampir musi być wyjątkowo dobrym towarzystwem do zabawy. - stwierdziła. Miło byłoby wiecznie imprezować, nigdy się nie męczyć, nie starzeć, nie tracić uroku ani urody. - Do której grupy s ...

Przytaknęła, zakładając ciągle wymykające się pasmo włosów za ucho.
- Jeśli nigdy nie śpisz, co robisz całymi dniami i nocami? - zapytała w końcu. Od zawsze ją korciło, żeby kogoś o to wypytać. - Opr ...

- Trzy? To znaczy które? - zapytała, próbując sobie przypomnieć, czy gdzieś nie nawinął jej się spis przedmiotów i wykładających je nauczycieli. - Jakoś nie pałam gorącym uczuciem do żadnego przedmiot ...

Także usiadła na ziemi, próbując dostrzec w ciemnościach więcej niż własne ręce, buty, bladą skórę i połyskujące szkarłatem oczy Marcusa.
- Tylko trochę. Nie codziennie spaceruję z wampirami. - odpow ...

W przeciwieństwie do odpowiedniej sali lekcyjnej, Mroczne Góry nie trudno było zobaczyć. Tak samo wspomnianą grotę. Irytujący był fakt, że podczas gdy Marrisa trochę się zmęczyła tym podłażeniem pod g ...

Mogłabym napisać dużo dużo, na temat tego, co właśnie działo się w głowie, ale wątpię czy byłoby to konieczne. Chyba każdy z nas wyobraża sobie, jak działa taki głos. Więc prześlizgnęła się obok niego ...

[Nie dziwię się. Marcus rządzi!]

Mimo że to całe "na terenie wampirów" brzmiało dosyć poważnie, w ustach wampira wypadało cudownie. Marrisa złapała się we własną pułapkę i w momencie, w k ...

Nie patrz mu w oczy! Nie patrz mu w oczy! powtarzała w myślach jak mantrę, uciekając wzrokiem jak tylko się da. Ale uszu nie zatkała...
- W sumie nie. Nie mam planów. - stwierdziła, wrzucając na ośle ...

I znowu powtórka z rozrywki. Tak jak za pierwszym razem, ten głos znowu zaczął robić jej sieczkę z mózgu.
- Już? - zapytała ledwie słyszalnie, bo przez to wszystko jej własny głos ugrzązł jej w gardl ...