Forum www.lihtium.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    / Ścieżka / Mroczne Góry / Przeklęta dolina   ~   Polowanie
Rose Smith
PostWysłany: Pon 9:30, 21 Cze 2010 
Młody Elf

Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5


Rose zamrugała szybko. Odwróciła oczy od dębu i rozejrzała się. Zauważyła Adharę z jakimś chłopakiem. Chwila! Co wilkołak robi na terenie wampirów? Mówiąc, że była zdziwiona to mało powiedziane. No cóż. Skoro była tu jeszcze Kali i prawdopodobnie jeszcze jakiś wampir, mogło się zrobić nie miło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adhara Vautrin
PostWysłany: Pon 10:17, 21 Cze 2010 
Wilkołak

Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 1816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Spojrzała na Gabriela.
- Wampir. - skrzywiła się. - I... jakiś elf... - mruknęła. - Chyba nie zostaniesz przekąską. - wyciągnęła dłonie z kieszeni
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabriel Santos
PostWysłany: Pon 10:27, 21 Cze 2010 
Czarodziej

Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 1009
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Pięknie - mruknął uderzając dłonią w czoło - No nie wiem, moja krew pachnie teraz inaczej - przymknął oczy.
- To chyba nie będzie miłe spotkanie, co? - kontem oka zauważył grymas, który pojawił się na twarzy dziewczyny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kali Raito
PostWysłany: Pon 10:36, 21 Cze 2010 
Duch

Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 1041
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Coś się stało Rose? - spytała nadal obserwując milczącą wampirzycę. Nie potrafiła tego wyjaśnić, ale ta młódka zaczynała działać jej na nerwy. Warknęła sugestywnie chcąc ponaglić ją do odpowiedzi, lub jakiejkolwiek reakcji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adhara Vautrin
PostWysłany: Pon 10:45, 21 Cze 2010 
Wilkołak

Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 1816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Nie. Nie będzie. Tym bardziej, że tam są dwa wampiry. - kiwnęła głową w stronę trzech postaci. - Cudownie wręcz... - mruknęła. Nie obawiała się Kali, jednak drugiego wampira nie znała. Nie wiedziała, jak może zareagować na pobyt Adhary na terenie wampirów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabriel Santos
PostWysłany: Pon 10:50, 21 Cze 2010 
Czarodziej

Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 1009
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Z sarkazmem ci do twarzy - nie mógł powstrzymać złośliwego uśmieszku
Zaczął przyglądać się pozostałym. Cała sytuacja wyglądała dość dziwnie. Jeden wampir na drzewie, drugi na ziemi, jedna warczy na drugą i jeszcze ta zdezorientowana elfka. Tak, bardzo plastyczny obrazek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adhara Vautrin
PostWysłany: Pon 11:32, 21 Cze 2010 
Wilkołak

Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 1816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Szturchnęła go w bok.
- Spadaj. - spojrzała na dziewczyny i westchnęła głęboko. - Wspaniale... - pokręciła głową. - Witaj. - zwróciłą się do Kali, lekko kiwając głową.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kali Raito
PostWysłany: Pon 12:48, 21 Cze 2010 
Duch

Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 1041
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


-Dzien dobry - niechetnie odwrocila sie w kierunku Adhary. Lekko zawiedziony wzrok przesunela na Rose, mogla ja uprzedzic, choc wlasciwie to czego mogla sie spodziewac po wystraszonym, mlodym elfie? Dalej jej spojrzenie powedrowalo na milczacego chlopaka. Sam zapach wystrczyl, by wiedziala, ze obydwoje, z likantropka cos brali. A tu jeszcze te rozszerzone zrenice, metne pojrzenie i nierowny oddech. Prychnela rozdrazniona, nawet w Phiolomix ludzka krew nie byla taka ponetna, jak ta tutaj. Uroczy aromat. sama mogla miec ze soba problem, a co dopiero ta mloda, na dodatek w trakcie polowania. Pozostawala nadzieja, ze byla ona wampirza wegetarianka.
Znow odwrocila sie do wampirzycy na drzewie, a po chwili ustawila sie tak by widziec wszystkich zgromadzonych.
- A przed chwila stwierdzilam, ze inni mieszkancy Krolestwa zapomnieli o naszych malowniczych terenach - ruchem dloni wskazala doline.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rose Smith
PostWysłany: Pon 15:28, 21 Cze 2010 
Młody Elf

Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5


- właśnie to się stało - powiedziała zmieszana Rose
Spojrzała na Kali przepraszająco. Później przerzuciła wzrok na Adharę i jej towarzysza. Kojarzyła go, ale nie miała pojęcia gdzie go mogła widzieć. Po chwili skierowała swój wzrok na dąb za którym kryła się młoda wampirzyca. 'Będzie ciekawie' - pomyślała sarkastycznie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabriel Santos
PostWysłany: Pon 22:01, 21 Cze 2010 
Czarodziej

Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 1009
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Znacie się ? - spytał nieco zaskoczony, choć wydawało mu się, że zna odpowiedź na to pytanie. Bo skąd inaczej wzięła by się ta niechęć jednej z kobiet? I nie sądził, że jest to tylko konflikt rasowy na linii wilkołak- krwiopijca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adhara Vautrin
PostWysłany: Wto 0:01, 22 Cze 2010 
Wilkołak

Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 1816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Tak znamy. - mruknęła. - Niestety, trafiliśmy tu przypadkowo... - spojrzała wymownie na Gabriela. Zamilkła niechętnie patrząc na zebranych. Usiadła, ale tylko po to, żeby nie stać bezczynnie. Zaczęła zrywać trawę, po jednym źdźble.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabriel Santos
PostWysłany: Wto 9:43, 22 Cze 2010 
Czarodziej

Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 1009
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Przez chwile zastanawiał się czy ma się przedstawić, ale zrezygnował z tego pomysłu.
Zamiast tego wskazał wampirzycę na drzewie
- Mogę zapytać, co tu się dzieje?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adhara Vautrin
PostWysłany: Wto 11:22, 22 Cze 2010 
Wilkołak

Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 1816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Polowanie - wskazała na młodą wampirzycę. - Obiad. - kiwnęła głową na Rose - I zapewne obrońca. - uśmiechnęła się krzywo. Wspaniale, pomyślała po czym zaciągnęła kaptur jeszcze mocniej na twarz. Zastanawiało ją, kiedy młoda wampirzyca uświadomi sobie kim ona jest. Jeśli Kali miała do niej złe nastawienie, to oznaczało, że dziewczynka jest zaborcza i może robić problemy. A to się obecnie Adharze nie uśmiechało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kali Raito
PostWysłany: Wto 11:42, 22 Cze 2010 
Duch

Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 1041
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Jeśli mówisz o sobie, to faktycznie jest tu obrońca - wtrąciła się. - A obiadem ktoś inny, krew elfów do smacznych nie należy - skrzywiła się.
- A ty może zechciałbyś się przedstawić - warknęła w stronę chłopaka - Tamta na górze chyba nie umie mówić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adhara Vautrin
PostWysłany: Wto 11:45, 22 Cze 2010 
Wilkołak

Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 1816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Nie warcz tak. - uśmiechnęła się chłodno. - Do twarzy Ci z tym nie jest. - zacisnęła powieki, po chwili rozluźniła się. - Hmm... - otworzyła oczy. - Aż tak dobrego serca nie mam, żeby stać się obrońcą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 6 z 10
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Forum www.lihtium.fora.pl Strona Główna  ~   / Ścieżka / Mroczne Góry / Przeklęta dolina

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach